Dzięki kreatywnym eksperymentom doświadczeni ogrodnicy i ogrodnicy odkryli: pomidory bardzo dobrze przyjmują nawóz z liści laurowych.
Dlaczego? Ponieważ, jak twierdzą eksperymentatorzy, liść laurowy zawiera kwasy mrówkowy i octowy.
Dla większości szkodników ich zapach jest tak zabójczy, że wolą trzymać się z dala od roślin.
W ten sposób można zniechęcić mrówki, przędziorki, mszyce, stonkę ziemniaczaną, gąsienice i motyle.
Nawiasem mówiąc, rozwiązanie to pomoże nie tylko pomidorom, ale także wielu innym roślinom, w tym ogórkom, truskawkom, papryce i innym.
Plus nie jest również zły jako pasza, ponieważ wzmacnia odporność przedstawicieli flory.
Ponadto zapobiega chorobom, chroni przed suchą pogodą, a także przed „wahaniami” temperatury.
Przepis jest następujący: do pojemnika z gorącą wodą o pojemności 2 litrów dodać 12-15 liści laurowych. Przykryć pokrywką i pozostawić do zaparzenia na 6-7 godzin.
Tuż przed użyciem odcedzić i rozcieńczyć wodą (1 do 10). Następnie przeprowadzamy zabieg dolistny.
Wcześniej powiedzieliśmy, co dodać do wody do podlewania porzeczek.