Nie przechowuj chleba w pojemniku na chleb ani w zamrażarce. Najlepiej przechowywać go w tym miejscu

Nikt nie lubi marnować jedzenia. Ale chleb jest produktem, który wyrzucamy bardzo często. Co można zrobić, aby temu zapobiec? Oprócz kilku oczywistych praktyk, o których będziemy mówić, można uwzględnić jeszcze jedną. Przechowuj chleb w nietypowym miejscu.

Nie ma to jak świeży chleb! Kiedyś myśleliśmy, że w mieście jest już tyle piekarni, że nie musimy kupować tego jedzenia na zapas. Myśleliśmy: po prostu pójdziemy po świeże bułki każdego ranka – w czym problem? Cóż, życie szybko zweryfikowało nasze ambicje i naiwność. Kupowanie pieczywa na zapas może oznaczać jego późniejsze zmarnowanie. Może, ale nie musi.

Po pierwsze: podstawy

Aby ograniczyć marnowanie żywności, należy podjąć szereg przemyślanych działań związanych z jej zakupem i przechowywaniem. I choć zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze możliwe jest dokładne obliczenie praktycznego „zużycia” tego codziennego towaru (zwłaszcza w przypadku dużej liczby członków gospodarstwa domowego o różnych temperamentach żywieniowych), mocno wierzymy, że w ostatecznym rozrachunku odrobina czasu poświęcona na matematykę może zapobiec wielu problemom.

Kolejną kwestią jest przechowywanie. Apelujemy: nie bójmy się używać do tego zamrażarki. To wciąż najlepszy znany sposób na spowolnienie psucia się żywności, dotyczy to również chleba. Po prostu podziel kupiony w sklepie (lub domowy) chleb na małe porcje, włóż je do torebek do zamrażania (nie rób tego w papierowych opakowaniach) i przechowuj w najzimniejszym pomieszczeniu w domu.

A jeśli nie ma go w zamrażarce?

Oczywiście zamrażanie chleba ma też swoje wady. Po pierwsze, chleb traci wiele ze swojego smaku, a po drugie, długi czas rozmrażania może być miejscami frustrujący. Tymczasem chleb psuje się szybciej w zamrażarce, pokryty pleśnią. Czy jest coś pomiędzy tymi dwoma „pozycjami”? Być może już zgadłeś.

Choć przechowywanie pieczywa w lodówce nie jest zbyt popularne (wręcz przeciwnie), to czasami uważamy to rozwiązanie za najbardziej praktyczne. Dlaczego? Cóż, jak już wspomnieliśmy, jest to pewien kompromis. Gdy wiemy, że nie zjemy całego bochenka w 2 dni, a jednocześnie nasz tryb życia nie pozwala na długie rozmrażanie, lodówka okazuje się najlepszym miejscem dla chleba. Zawinięty w folię nie straci wiele ze swojego smaku, a jednocześnie pozostanie świeży i nie dostaną się do niego żadne mikroorganizmy.